7/10/2017 07:25:00 PM

Zabójcze układy. Służby PRL i międzynarodowy terroryzm - Przemysław Gasztold Seń

W latach 70. i 80. XX wieku polskie służby specjalne – zarówno cywilne jak i wojskowe - współpracowały z przedstawicielami Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny oraz innymi arabskimi organizacjami (głównie palestyńskimi) i jest to fakt ogólnie znany. 
Wspomniane organizacje, często uciekające się do aktów terroru, były nastawione na konflikt z Izraelem i Stanami Zjednoczonymi, które w tamtym czasie należały do wrogiego PRL obozu. 

Książka napisana przez pracownika Biura Badań Historycznych IPN i zarazem naukowca specjalizującego się w zagadnieniach zimnej wojny, służb specjalnych oraz relacji PRL z krajami bliskowschodnimi i północnoafrykańskimi mogłaby wydawać się pozycją napisaną pod określoną tezę pt.”PRL zbrodniczą organizacją był”. 
Ale taka nie jest. Uczciwość badawcza jest dla Autora bardzo istotna i przedstawione w książce fakty nie mają na celu udowadniania jakiejkolwiek tezy prowadzącej do takowych wniosków. Owszem, pojawiają się wątki sensacyjne, jak np. dostawy broni, której użyto przy porwaniu statku „Achille Lauro”, tajemnicza próba zabójstwa Abu Dawuda czyli Mohammada Oudeha w warszawskim hotelu „Victoria" czy pobyt na terytorium Polski jednego z najbardziej osławionych terrorystów (którego poszukiwał Jason Charles Bourne w książkach Roberta Ludluma) Ilicha Ramíreza Sáncheza znanego jako „Carlos” albo „Szakal". 
To również książka o rozległych interesach, prowadzonych w Polsce przez przedstawicieli Abu Nidala, który biuro swojej firmy miał w biurowcu Intraco na ul. Stawki 2 w Warszawie.
Jednak jako drugi co do wielkości kraj Układu Warszawskiego wcale nie byliśmy najbardziej „proterrorystycznie" nastawionym partnerem Palestyńczyków. Owszem, byli w Polsce leczeni, kupowali broń i mieli zapewnione względne bezpieczeństwo, ale daleko było polskim służbom do zaangażowania rumuńskiej Securitate czy enerdowskiego STASI. 
Dzięki CENZINOWI byliśmy znaczącym graczem na rynku broni, a wysokiej jakości karabinki Kałasznikowa czy inne produkty polskiej zbrojeniówki stanowiły pokaźne źródło zarówno walut wymienialnych, jak i obłożonych embargiem technologii.
O „czystości intencji" służb zachodnich i jasnym podziale „kto wróg, a kto przyjaciel" w niewidzialnej wojnie prowadzonej przez CIA, KGB i polskie służby świadczy arcyciekawy kontrakt, znany jako afera „Iran- contras”,  który mógł kosztować stanowisko jednego z najbardziej popularnych w Polsce amerykańskich prezydentów USA – Ronalda Reagana. Okazuje się, że broń, którą dostarczała do Iranu podczas tej operacji CIA pochodziła z…Polski.
Może to dla niektórych zabrzmi dziwnie, ale czytając tę publikację bardzo bym chciał, aby obecne polskie służby specjalne były równie skuteczne i miały podobne znaczenie w świecie „luster i mgły” jakie  „niesłuszne"  z puntu widzenia obecnych realiów politycznych służby PRL.

Tytuł: Zabójcze układy. Służby PRL i międzynarodowy terroryzm
Autor: Przemysław Gasztold Seń
Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania polskiego: marzec 2017
Liczba stron: 424



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 To czytają Saudyjskie Wielbłądy , Blogger