5/07/2019 12:50:00 AM

Granica. Na krawędzi Europy - Kapka Kassabova

Jeżeli nachodzą Was myśli typu „ a może pier.. to wszystko i wyjechać w Bieszczady” mam znacznie lepszą ofertę – Strandża na pograniczu Unii Europejskiej i Turcji.

Po rozpadzie Imperium Osmańskiego nastąpiła wędrówka ludów, przemieszczali się Bułgarzy, Grecy i Turcy lub muzułmanie na obce im tereny, ale obecnie jedyne „słuszne” do zamieszkania. Powiedzieć, że to zadupie Europy, to nic nie powiedzieć. Autorka, która ze Szkocji wróciła do stron rodzinnych zauważyła, że zmieniło się niewiele, a jak już to na gorsze.
To opowieść o beznadziei, ale i wytrwałości, o pomieszaniu starych wierzeń z prawosławiem oraz o tym, że Bułgaria za czasów towarzysza Todora Żiwkowa była zdecydowanie mniej przyjaznym miejscem niż PRL.
Czy jest szansa, że region przypominający klimatem „Wilcze echa” z Brunem O’Ya w roli głównej -  powróci do czasów może nie świetności, bo takich nie było, ale stanie się urokliwym miejscem, gdzie pojawią się turyści, lub nowi osadnicy urzeczeni pięknem surowej przyrody?
Miejsce, gdzie praktycznie nic się nie dzieje, perspektywy są marne a dodatkowo nikt nie ma pomysłu co dalej powinno być wyjątkowo depresyjne i budzić w ludziach najgorsze instynkty. W Standży jest inaczej- może i nie rodzą się dzieci, młodzi powyjeżdżali w poszukiwaniu lepszego życia, ale ci, co zostali nie mają pretensji do całego świata, że został on na przestrzeni nieco ponad 100 lat postawiony na głowie i to dwukrotnie. Żyją, ciesząc się tym co mają.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 To czytają Saudyjskie Wielbłądy , Blogger