„Dzika spiżarnia” czyli…. praktyczny poradnik jak przeżyć w
ciężkich czasach (zwłaszcza przed wypłatą) i nie umrzeć z głodu.
Tytuł: Dzika spiżarnia, czyli zbieractwo dla początkujących
Tytuł oryginału: Wild Edibles: A Practical Guide to Foraging, with Easy Identification of 60 Edible Plants and 67 Recipes
Autor: Sergei Boutenko
Tłumaczenie: Marta Szelichowska-Kiziniewicz
Wydawnictwo: Vivante
Data wydania polskiego: 26 sierpień 2016
Liczba stron: 272
Zakres porad i przepisów proponowanych przez Siergeia
Boutenko zdecydowanie wykracza poza rekomendowane swego czasu przez p. posła
Stefana Niesiołowskiego "szczaw i mirabelki" (źródło) , a
dziko rosnące rośliny dostarczają organizmowi znacznie większych porcji
niezbędnych witamin i minerałów niż ich hodowlane odpowiedniki. Spróbujcie
zresztą sami jak bardzo różni się dziko rosnąca mięta od tej, którą kupujemy w
hipermarketach.
O tym jak cenna, a jednocześnie niedoceniana w naszych
czasach, jest znajomość świata roślin przekonałam się przeprowadzając
kilka lat temu wywiad z jednym z byłych więźniów sowieckich łagrów, któremu
życie uratowała umiejętność zbierania "jadalnych chwastów".
Odbiegając nieco od naszego kręgu kulturowego wspomnę
jeszcze, że do dnia dzisiejszego w tak bliskiej mojemu sercu Arabii Saudyjskiej,
zwłaszcza w biednych osadach na pograniczu z Jemenem nie ma chyba takiej
rośliny czy owocu, który by się zmarnował, nawet skórki arbuza marynuje się i
podaje jako pikle. (tutaj przepis)
"Dzika spiżarnia" Siergeia Boutenko to bardzo
udane połączenie książki kucharskiej i przewodnika po świecie jadalnych, dziko
rosnących roślin. Zwolennikiem "dzikiego jedzenia" Siergei został
niejako pod przymusem, kiedy to podczas liczącej ponad 4000 km rodzinnej
wyprawy szlakiem Pacific Crest (pieszy szlak turystyczny z Meksyku do Kanady)
rodzinie Boutenko zabrakło prowiantu. Wtedy po raz pierwszy poznał i polubił
smak dzikiego selera.
Wbrew pozorom większość z nas, mniej lub bardziej świadomie,
wykorzystuje w swojej kuchni „jadalne chwasty”. Coraz częściej można znaleźć
przepisy na naleśniki z kwiatów czarnego bzu, syrop z pędów młodej sosny czy
dżem z głogu. W świecie zdominowanym przez konserwanty i sztuczne dodatki do
żywności, taki pochodzący z natury zastrzyk witamin i minerałów, to prawdziwe
dobrodziejstwo dla organizmu. Warto więc sięgnąć głębiej, po to co oferują nam
okoliczne lasy i łąki, pamiętając przy tym wskazówki Autora, aby robić to
stopniowo.
W publikacji znajdziemy opisy i zdjęcia 60 jadalnych roślin
wraz z informacjami o ich walorach smakowych, właściwościach leczniczych,
wartościach odżywczych, wykorzystaniu poszczególnych części danej rośliny i
poradami jak ją rozpoznać. Niejaki problem możemy mieć ze znalezieniem w Polsce
dziko rosnącej…. opuncji, ale w razie potrzeby niektóre gatunki można uprawiać
w doniczce lub ogrodzie :)
Niemal 70 autorskich przepisów na smoothies, sałatki i sosy
do sałatek, pesto, zupy i dania główne, soki i napoje oraz słodycze możemy bez
najmniejszych problemów przygotować w polskich warunkach.
Wiele z nich zawiera ciekawe połączenie roślin hodowlanych i
dziko rosnących np. sałatka z sałaty rzymskiej, jeżyn i pomarańczy, a tym samym
wzbogaci nasz kulinarny repertuar.
Ta książka to także próba pokazania nam, że nawet we
współczesnym zabieganym świecie jest miejsce i czas na powrót do korzeni
(dosłownie i w przenośni), że jedzenie jest wszędzie wokół nas, trzeba tylko
umieć je dostrzec, że nie musimy za każdym razem biec do pobliskich
delikatesów, aby kupić "zdrową żywność”, bo możemy sami przynieść ją ze
spaceru.
A wszystko to z korzyścią dla naszego zdrowia i… portfelaTytuł: Dzika spiżarnia, czyli zbieractwo dla początkujących
Tytuł oryginału: Wild Edibles: A Practical Guide to Foraging, with Easy Identification of 60 Edible Plants and 67 Recipes
Autor: Sergei Boutenko
Tłumaczenie: Marta Szelichowska-Kiziniewicz
Wydawnictwo: Vivante
Data wydania polskiego: 26 sierpień 2016
Liczba stron: 272
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych