1/19/2016 07:36:00 PM

Sędzia - Mariusz Zielke

"...Prawo jest jak ogrodzenie - gad zawsze się prześlizgnie, lew przeskoczy, a bydło pozostanie tam, gdzie jego miejsce.." - "Sędzia" Mariusz Zielke str 20
Książka będąca pozornie fikcją literacką, w rzeczywistości, zgodnie z deklaracją Autora jest opisem systemu, który w Polsce działa i ma się dobrze.
Bohaterami książki są biznesmen Adam Bodnar oraz dziennikarz Kuba Zimny, który, jak można domniemywać z tekstu jest w pewnym sensie alter ego Autora.
Otóż, Adam Bodnar prowadzi ze swoim przyjacielem znakomicie prosperującą firmę leasingową.
W pewnym momencie dostaje od prezesa jednego z banków propozycje nie do odrzucenia sprzedaży swojej firmy za........  1/7 wartości.
Z zaznaczeniem, że nie przyjęcie owej "atrakcyjnej"  oferty będzie miało dla Bodnara bardzo przykre skutki.
Jako, że firma jest prowadzona uczciwie właściciel Selacu ani myśli o sprzedaży.
I wtedy zaczynają się zapowiedziane nieprzyjemności.
Do Kuby Zimnego zgłasza się tajemniczy informator, przekazujący bardzo wiarygodne dokumenty, że firma Bodnara nie jest tak uczciwa, za jaką się ją powszechnie uważa i że właściciel naciął inwestorów na bagatela.... 300 baniek.
Kuba dzwoni do Bodnara, ten jednak nie ma ochoty odpowiadać na zarzuty, bo wie, że jest niewinny.
Zimny publikuje artykuł w oparciu o dokumenty przekazane przez informatora.
Na Bodnara spadają wszelkie plagi egipskie, łącznie z oskarżeniami nie tylko o malwersacje finansowe ale i molestowanie seksualne pracownicy.
Pomocy ma mu udzielić prawnicza sława, a sędzią ma być największy ekspert od spraw upadłości firm.
Właściciel Selacu z wiarą w prawo i sprawiedliwość idzie do sądu,skąd wychodzi jako.... podejrzany.
Trafia do aresztu śledczego.
Kuba Zimny zaczyna się orientować, że cała sprawa zbyt dobrze wygląda, żeby nie śmierdzieć.
Dalsza część intrygi jest coraz bardziej interesująca.
Pan Prezes Polskiego Banku Gospodarczego jest byłym słuchaczem szkoły w Kiejkutach i Legionowie, gdzie przed 1989 była szkoła Służby Bezpieczeństwa.
Ma sporo kontaktów z tamtych czasów, więc zrobienie z kogoś gwałciciela, pedofila czy chorego psychicznie frustrata jest proste jak konstrukcja cepa.
Kto jest jeszcze zaangażowany w wywłaszczenie Bodnara, czy dzisiejsi wrogowie są jutrzejszymi przyjaciółmi i odwrotnie, przeczytajcie sami.
Przeraża mnie osobiście tylko jedno - a jeżeli to prawda, tylko zapakowana tak, aby nie narazić się na proces o zniesławienie?
Tak przynajmniej twierdzi Mariusz Zielke.

http://platon24.pl/ksiazki/sedzia-93571/ 
http://platon24.pl

2 komentarze:

  1. Cóż.. muszę niestety stwierdzić, że książka do mnie nie przemawia. Nie ma tego czegoś w sobie, co mogłoby mnie zaciekawić.


    Pozdrawiam,
    http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magia - mnie Jego styl pisania odpowiada. A temat, jeżeli to nie jest tylko fikcja (a dowodem może być oparty na faktach np. scenariusz "Układu zamknietego") to książka w moich oczach duuużo zyskuje.

      Usuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 To czytają Saudyjskie Wielbłądy , Blogger