Kolejny świetny poradnik kulinarny z ponad 100 fantastycznymi przepisami autorstwa uznanej i lubianej brytyjskiej blogerki - Elli Woodward, której eksperymenty z kuchnią wegańską i bezglutenową możecie śledzić na blogu Deliciously Ella!
Książka ma charakter bardzo osobisty, Autorka oprócz prezentacji przepisów, szczerze i otwarcie pisze o swoich problemach - zarówno zdrowotnych, jak i tych dotyczących zmiany sposobu odżywiania.
W 2011 roku u Elli zdiagnozowano zespół posturalnej tachykardii ortostatycznej (zaburzenia układu nerwowego powodujące m.in. bardzo niebezpieczne dla zdrowia przyśpieszenie akcji serca).
Kiedy przez ponad pół roku leczenie konwencjonalne nie przynosiło efektów, Ella zdecydowała się skorzystać z dobrodziejstw medycyny naturalnej. Zmieniła drastycznie swoją dietę rezygnując z mięsa, nabiału, cukru, pszenicy i wysoko przetworzonych produktów. Jednak kilka lat temu Jej wiedza i doświadczenie kulinarne były jeszcze niewielkie i jak sama napisała:
"Smakowita Ella" to właśnie wynik kulinarnych eksperymentów, których głównym celem było opracowanie dobrze zbilansowanej, pomocnej w powrocie do zdrowia diety.
I choć prezentowane w publikacji przepisy opierają się na roślinnych i bezglutenowych składnikach, to nie oznacza, że Ella zrezygnowała za swojego ulubionego brownie czy makaronów. Jada je nadal, ale w wersji znacznie zdrowszej, mniej kalorycznej i zarazem bardzo smacznej. Opracowane przez Nią przepisy na brownie z batatów, bananowe gofry czy makaron z cukinii podbiją serca najbardziej wymagających łakomczuchów, a superchleb (na który oryginalny i zmodyfikowany przeze mnie przepis znajdziecie tutaj) będzie podstawą wyśmienitego śniadania lub kolacji.
Muszę w tym miejscu przyznać, że kuchnia wegańska i wegetariańska stoją w całkowitej sprzeczności z moją filozofią gotowania.
Dlatego bardzo cenię sobie to, że większość przepisów można łatwo zmodyfikować i dostosować do własnych preferencji, co dla mnie, jako osoby, która bez mięsa żyć nie potrafi jest ogromnym atutem. Bo kto mi zabroni zjeść wyśmienitą gryczaną foccacię jako dodatek do węgierskiej zupy gulaszowej czy tajine z wołowiny ?
Tych, którzy nie lubią spędzać w kuchni zbyt wiele czasu, ale chcą się zdrowo odżywiać ucieszy fakt, iż niemal 90% zaprezentowanych w książce potraw można przygotować bardzo szybko i bez konieczności korzystania z super zaawansowanych technologicznie sprzętów kuchennych.
Proponowane przez Ellę przepisy opierają się przede wszystkim na świadomym, ale zarazem pomysłowym wykorzystaniu naturalnych, nie przetworzonych produktów - owoców, warzyw, orzechów, nasion i zbóż.
Każdy z rozdziałów zawiera obszerny wstęp z charakterystyką głównych składników proponowanych w nim potraw m.in. takich jak brązowy ryż, nasiona chia czy ciecierzyca.
Z kolei każdy przepis uzupełniony jest krótkim opisem do czego można go wykorzystać, z czym podawać i praktycznymi poradami dotyczącymi jego przygotowania.
Korzystając z tej książki bez trudu zauważcie, że Elli zależało na trzech, bardzo istotnych moim zdaniem, aspektach:
- po pierwsze - przygotowane na postawie Jej przepisów posiłki nie mają prawa się nie udać,
- po drugie - mają być smaczne, zdrowe i pełnowartościowe,
- po trzecie nie są przeładowane nadmierną ilością składników, co mogłoby utrudniać ich przyrządzanie.
Na zakończenie nie sposób nie wspomnieć o szacie graficznej - estetyczne, minimalistyczne zdjęcia, przyjazny format i twarda oprawa, powodują, że po "Smakowitą Ellę" będziecie sięgać z przyjemnością, a książka nie rozpadnie się nawet po wielu latach intensywnej eksploatacji.
Książka ma charakter bardzo osobisty, Autorka oprócz prezentacji przepisów, szczerze i otwarcie pisze o swoich problemach - zarówno zdrowotnych, jak i tych dotyczących zmiany sposobu odżywiania.
W 2011 roku u Elli zdiagnozowano zespół posturalnej tachykardii ortostatycznej (zaburzenia układu nerwowego powodujące m.in. bardzo niebezpieczne dla zdrowia przyśpieszenie akcji serca).
Kiedy przez ponad pół roku leczenie konwencjonalne nie przynosiło efektów, Ella zdecydowała się skorzystać z dobrodziejstw medycyny naturalnej. Zmieniła drastycznie swoją dietę rezygnując z mięsa, nabiału, cukru, pszenicy i wysoko przetworzonych produktów. Jednak kilka lat temu Jej wiedza i doświadczenie kulinarne były jeszcze niewielkie i jak sama napisała:
"Już-już miałam rozpocząć leczenie za pomocą zdrowego odżywiania, kiedy zdałam sobie sprawę, że nie tylko nie mam pojęcia co jeść, ale także, że nie potrafię gotować ! [.....] Bardzo pragnęłam spróbować, tego nowego sposobu na życie, więc przez następne trzy miesiące dzień w dzień jadłam dokładnie to samo"Takich właśnie problemów oszczędzimy sobie korzystając z Jej książki.
"Smakowita Ella" to właśnie wynik kulinarnych eksperymentów, których głównym celem było opracowanie dobrze zbilansowanej, pomocnej w powrocie do zdrowia diety.
I choć prezentowane w publikacji przepisy opierają się na roślinnych i bezglutenowych składnikach, to nie oznacza, że Ella zrezygnowała za swojego ulubionego brownie czy makaronów. Jada je nadal, ale w wersji znacznie zdrowszej, mniej kalorycznej i zarazem bardzo smacznej. Opracowane przez Nią przepisy na brownie z batatów, bananowe gofry czy makaron z cukinii podbiją serca najbardziej wymagających łakomczuchów, a superchleb (na który oryginalny i zmodyfikowany przeze mnie przepis znajdziecie tutaj) będzie podstawą wyśmienitego śniadania lub kolacji.
Muszę w tym miejscu przyznać, że kuchnia wegańska i wegetariańska stoją w całkowitej sprzeczności z moją filozofią gotowania.
Dlatego bardzo cenię sobie to, że większość przepisów można łatwo zmodyfikować i dostosować do własnych preferencji, co dla mnie, jako osoby, która bez mięsa żyć nie potrafi jest ogromnym atutem. Bo kto mi zabroni zjeść wyśmienitą gryczaną foccacię jako dodatek do węgierskiej zupy gulaszowej czy tajine z wołowiny ?
Tych, którzy nie lubią spędzać w kuchni zbyt wiele czasu, ale chcą się zdrowo odżywiać ucieszy fakt, iż niemal 90% zaprezentowanych w książce potraw można przygotować bardzo szybko i bez konieczności korzystania z super zaawansowanych technologicznie sprzętów kuchennych.
Proponowane przez Ellę przepisy opierają się przede wszystkim na świadomym, ale zarazem pomysłowym wykorzystaniu naturalnych, nie przetworzonych produktów - owoców, warzyw, orzechów, nasion i zbóż.
Każdy z rozdziałów zawiera obszerny wstęp z charakterystyką głównych składników proponowanych w nim potraw m.in. takich jak brązowy ryż, nasiona chia czy ciecierzyca.
Z kolei każdy przepis uzupełniony jest krótkim opisem do czego można go wykorzystać, z czym podawać i praktycznymi poradami dotyczącymi jego przygotowania.
Korzystając z tej książki bez trudu zauważcie, że Elli zależało na trzech, bardzo istotnych moim zdaniem, aspektach:
- po pierwsze - przygotowane na postawie Jej przepisów posiłki nie mają prawa się nie udać,
- po drugie - mają być smaczne, zdrowe i pełnowartościowe,
- po trzecie nie są przeładowane nadmierną ilością składników, co mogłoby utrudniać ich przyrządzanie.
Na zakończenie nie sposób nie wspomnieć o szacie graficznej - estetyczne, minimalistyczne zdjęcia, przyjazny format i twarda oprawa, powodują, że po "Smakowitą Ellę" będziecie sięgać z przyjemnością, a książka nie rozpadnie się nawet po wielu latach intensywnej eksploatacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych