7/04/2016 10:24:00 AM

Partyzanci - Jon Lee Anderson

"Partyzanci" nie są nowością wydawniczą - książka ukazała się nakładem wydawnictwa "Wielka Litera" we wrześniu 2013 roku. Nie mniej jednak warto sięgnąć po tę pozycję, choćby ze względu na bardzo ciekawe podejście Jona Lee Andersona do kwestii ugrupowań, które poprzez działania zbrojne próbują osiągnąć własne cele polityczne, religijne lub niepodległościowe.
Autor dokonał analizy tych aspektów, nad którymi rzadko, jeśli, w ogóle, się zastanawiamy, jak choćby życia rodzinnego partyzantów, motywów, jakie nimi kierują oraz  sposobów działania poszczególnych osób, które w działalność partyzancką są zaangażowane.
Dobór porównywanych organizacji jest również mocno niestandardowy, dotyczy bowiem pięciu, skrajnie różnych od siebie ugrupowań.
Są tam mudżahedini afgańscy z okresu walk tuż przed wycofanie wojsk radzieckich z Afganistanu, przedstawiciele Frontu Wyzwolenia Narodowego z Salwadoru, Karenowie walczący z rządem birmańskim, partyzanci POLISARIO działający na obszarze Sahary Zachodniej oraz różne grupy bojowników palestyńskich – od tych religijnych po Organizację Wyzwolenia Palestyny, która jest organizacją o charakterze narodowym i świeckim (na ile jest to oczywiście możliwe w świcie arabskim :-D)
Interesującymi Autora obszarami są korzenie powstania owych grup zbrojnych, idee, jakie im przyświecają oraz to, na ile ich wizja świata mieści się jeszcze w pojęciu "realizm",  a gdzie zaczyna się „równoległa rzeczywistość”. Anderson porusza też bardzo istotne kwestie dotyczące tego w jaki sposób i przez kogo są finansowane oraz jak wygląda ich strategia i taktyka na polu walki.
Jak wyglądają ich systemy prawne, w jaki sposób podchodzą do kwestii religijnych lub jak wygląda "typowa" rodzina w poszczególnych organizacjach.
O organizacjach afgańskich czy palestyńskich wiemy sporo, ale o walkach w Salwadorze czy Birmie,  moja wiedza ograniczała się tylko do tego, że są tam jakieś ugrupowania zbrojne.
O co walczą, jak i dlaczego – dowiedziałem się dopiero z "Partyzantów".
Ostatnie uzupełnienia Jona Lee Andersona pochodzą z roku 2003 i aż prosi się o drugą część tej zajmującej lektury.  Udało się to tylko w przypadku Afganistanu, do pozostałych krajów Autor już nie wrócił.
A szkoda, bo chętnie uzupełniłbym swoją wiedzę o aktualne dane.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 To czytają Saudyjskie Wielbłądy , Blogger