Jak daleko odeszliśmy od naszych cywilizacyjnych korzeni, którymi dla Europejczyka są czasy antycznej Grecji i Rzymu?
Aspektem, który poddany został bardzo szczegółowej analizie w książce Magdaleny Nowakowskiej są obyczaje związane z jedną z najprzyjemniejszych części naszego życia czyli jedzeniem i piciem (w tym nieodzownego w kulturze europejskiej tamtego okresu wina).
Aż łza się w oku kręci, jak przyjemnie spędzali czas ówcześni Grecy i to nie tylko ci najzamożniejsi.
Wspólne biesiady, gdzie smakowite potrawy i zacne wina były tylko ważnym, acz nie wiodącym elementem spotkań. Rozważania filozoficzne, inteligentne złośliwostki, poezja – to były nieodzowne elementy spotkań wykształconych Greków.
Oczywiście, nie brakowało zabaw „kto wypije najwięcej”, ale antyczna wersja popularnej u nas „jaskółki” ( czyli ocena stanu upojenia imprezowicza poprzez obserwację, jak długo ustoi na jednej nodze w pozycji „dolotowej”) tam była na o niebo wyższym poziomie – zawodnik stał na nasmarowanym oliwą bukłaku wypełnionym winem.
Kuchnia grecka tamtych czasów również pełna była kucharzy – celebrytów, więc obecna popularność przedstawicieli tego fachu nie jest, jak widzicie niczym ani nowym, ani specjalnie oryginalnym :-).
Pozycja ze wszech miar naukowa, jednak napisana językiem przyjaznym dla profana i zawierająca ogromną ilość bardzo ciekawych i zaskakujących faktów z życia w Antyku.
Aspektem, który poddany został bardzo szczegółowej analizie w książce Magdaleny Nowakowskiej są obyczaje związane z jedną z najprzyjemniejszych części naszego życia czyli jedzeniem i piciem (w tym nieodzownego w kulturze europejskiej tamtego okresu wina).
Aż łza się w oku kręci, jak przyjemnie spędzali czas ówcześni Grecy i to nie tylko ci najzamożniejsi.
Wspólne biesiady, gdzie smakowite potrawy i zacne wina były tylko ważnym, acz nie wiodącym elementem spotkań. Rozważania filozoficzne, inteligentne złośliwostki, poezja – to były nieodzowne elementy spotkań wykształconych Greków.
Oczywiście, nie brakowało zabaw „kto wypije najwięcej”, ale antyczna wersja popularnej u nas „jaskółki” ( czyli ocena stanu upojenia imprezowicza poprzez obserwację, jak długo ustoi na jednej nodze w pozycji „dolotowej”) tam była na o niebo wyższym poziomie – zawodnik stał na nasmarowanym oliwą bukłaku wypełnionym winem.
Kuchnia grecka tamtych czasów również pełna była kucharzy – celebrytów, więc obecna popularność przedstawicieli tego fachu nie jest, jak widzicie niczym ani nowym, ani specjalnie oryginalnym :-).
Pozycja ze wszech miar naukowa, jednak napisana językiem przyjaznym dla profana i zawierająca ogromną ilość bardzo ciekawych i zaskakujących faktów z życia w Antyku.
Tytuł: Starożytna Grecja od kuchni
Autor: Magdalena Nowakowska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania polskiego: październik 2017
Data wydania polskiego: październik 2017
Znam jednego amatora kuchni greckiej wiec byc moze ta pozycja go zaciekawi. Polece.
OdpowiedzUsuńNa pewno ciekawe dla Niego będą informacje, które z potraw współczesnej kuchni greckiej wywodzą się bezpośrednio z antyku, a które mają zdecydowanie krótszą historię, jak na przykład sławna "sałatka grecka"
UsuńKażdy zna Achillesa, Perseusza czy Demeter, ale nie każdy wie jak wyglądało ich życie od „kuchni”. Ta pozycja zapowiada się na swój sposób intrygująco. Dzięki.
OdpowiedzUsuńKsiążka, mimo tego, że napisana przez poważnego naukowca, jest łatwo przyswajalna przez osoby z poza środowiska akademickiego, zajmującego się zawodowo tą epoką.
UsuńBardzo ciekawy temat, lubię dowiadywać się, jak biesiadowano kiedyś i jakie były popularne potrawy. Aż zrobiłam się głodna!
OdpowiedzUsuńNie zawiedziesz się :)
Usuń