Kolejny tom uniwersum Honor Harrington i zarazem kolejna próba poszerzonego spojrzenia na
świat, wykreowany po mistrzowsku przez Davida Webera.
Po serii „klasycznej Honor” ukazały się najprzeróżniejsze
antologie, gdzie pojawiali się autorzy, mający pomysł na pojedyncze historie,
które miały miejsce w Królestwie Manticore, Ludowej Republice Haven czy nawet
samej Lidze Solarnej.
Były też próby przedstawienia przygód
przodkini Honor - Stephanie Harrington i opowiadania z życia rodziców Honor.
„Wezwanie do broni” jest jednak nowym podcyklem Honorverse,
z zupełnie nowymi bohaterami i rozpoczyna się ponad 350 lat przed narodzinami
głównej bohaterki serii.
To czasy, kiedy Królestwo Manticore to absolutne
zadupie wszechświata, prestiż Royal Manticoran Navy leży i kwiczy, a dodatkowo
jest ona uznawana za zupełnie zbędną pozycję w budżecie.
Flota handlowa istnieje i owszem, a w jej skład
wchodzą... dwa statki i to dwóch różnych firm.
Postacią wiodącą w tej serii jest Travis Uriah
Long, którego poznajemy jako nieco zagubionego 17-latka.
Jego matka, po śmierci ojca chłopca skoncentrowała
się na prowadzeniu schroniska dla zwierząt, dając mu całkowitą swobodę. Jednak
nie jest to typ młodzieńca, któremu taka wolność odpowiada, co jest zresztą
dość normalne, bo zawsze wydaje się nam, że u sąsiada w ogrodzie trawa jest
bardziej zielona.
Poznani „przyjaciele” zapraszają go na wypad na
„wyprzedaż” w jednym z centrów handlowych. Owa „wyprzedaż” to nic innego jak
napad na sklep jubilerski, a Travis ma robić za szofera, gdyż jako jedyny
dysponuje ścigaczem. Koledzy nie informują go o tym fakcie, więc z nudów
podszedł do stanowiska werbunkowego RMN.
To ocali go od wielu kłopotów, gdyż „przyjaciele”
chcieli z niego zrobić kozła ofiarnego, przed sądem zeznając że to Travis był
mózgiem nieudanego napadu.
Wstępuje do Marynarki i przeżywa rozczarowanie,
tym, co tam zastał.
Zwolennik przestrzegania regulaminów, przez innych
kadetów nazwany Sztywniakiem nie ma lekkiego życia.
Okazuje się bowiem, że nie tylko jego koledzy z
kursu, ale również gros oficerów funkcjonuje na zasadach znanych z naszych,
polskich realiów czyli.... „jakoś będzie"
Swoim uporem irytuje kilku przełożonych, którzy
chcą sobie żyć w spokoju, a przecież żadne zagrożenia dla bezpieczeństwa
Królestwa nie istnieją.
Przenoszony z działu do działu zaczyna odczuwać
niechęć do służby i rozmyśla o jej porzuceniu.
Nie jest to jednak takie proste, bo „cyrograf” z
RMN obowiązuje przez 5 lat.
Następują jednak wydarzenia, które znacząco
zmieniają sytuację Travisa.
Zostaje włączony do załogi okrętu, który na
zaproszenie najbardziej rozwiniętego cywilizacyjnie Państwa w okolicy –
Republiki Haven udaje się na targi broni. Rząd Republiki chce dokonać
wyprzedaży swoich nieco przestarzałych okrętów praktycznie po cenach złomu.
Pojawią się tam również amatorzy „wyprzedaży” którzy nie są zainteresowani
płaceniem ale pozyskaniem dwóch okrętów zupełnie za darmo.
Niszczyciel RMN będzie jedyną jednostką, która
będzie w stanie pokrzyżować plany piratów.
Tytuł: Wezwanie do broni
Tytuł oryginału: A call to duty
Autor: David Weber, Timothy Zahn
Tłumaczenie: Radosław Kot
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2016
Liczba stron: 432
Książka jest dostępna m.on. w księgarni internetowej
Tytuł: Wezwanie do broni
Tytuł oryginału: A call to duty
Autor: David Weber, Timothy Zahn
Tłumaczenie: Radosław Kot
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2016
Liczba stron: 432
Książka jest dostępna m.on. w księgarni internetowej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych