4/12/2017 10:09:00 AM

Indie. Sztuka władzy - Krzysztof Mroziewicz

Jak napisał we wstępie sam Autor jest to książka, w której
 „ … Mówię o tym, o czym mówił Rangarajan [tłumacz „Arthasiastry” na język angielski, były ambasador Indii w Grecji, Sudanie, Tunezji, Norwegii i Islandii] co mówili Shamasastry i Kangle o tym, co mówił Kautilja [twórca "Arthaśastry”] o tym, co mówili jego poprzednicy …”
Brzmi to dość skomplikowanie, zwłaszcza uwzględniając moje dopiski kto jest kim.
Jednak sensem pracy Krzysztofa Mroziewicza jest przybliżenie polskiemu czytelnikowi monumentalnego dzieła „Arthaśastra”, którego tytuł w sanskrycie oznacza „Sztuka [takiego rządzenia, aby kraj był państwem] dobrobytu”.
Na język polski przetłumaczono wielkie poematy starożytnych Indii, takie jak „Kamasutra” „Prawa Manu”, „Ramajana” czy „Mahabharata” ale do tej pory nie pojawiły się nawet szersze opisy "Arthaśastry”.
Traktat ten porównywany jest często z „Księciem” Nicolo Machiavellego, ze względu na podobieństwa w interpretacji praw i obowiązków władcy. Jednak mistrz Renesansu zarówno w „Księciu” jak i w „O sztuce wojny” nie wchodził w tak szczegółowe i dogłębne zasady funkcjonowania państwa.
Kautilja stworzył tę rozprawę niecałe.... dwa tysiące lat wcześniej, niż Machiavelli.
Był on również praktykiem, nauczycielem władców oraz „mózgiem” obalenia poprzedniej dynastii.
Założenia teoretyczne, zawarte tej księdze oparł więc na praktyce. Poziom szczegółowości tego „przepisu na władcę doskonałego” obejmuje wszelkie dziedziny życia społecznego na ogromnej ilości poziomów. Od prawa karnego, poprzez system wyłaniania doradców królewskich, podatków z ich stawkami za większość aktywności obywateli, szerokość dróg, zasad budowy miast, służbę wojskową, aż po dochody urzędników państwowych do poziomu pomniejszego... szpiega.
Co ciekawe, cześć z praw, jakie zaproponował Kautilja funkcjonuje w Indiach po dziś dzień.
Opracowanie Krzysztofa Mroziewicza czyta się to bardzo lekko, mimo, że tematyka jest niezmiernie skomplikowana. 
Oczywistym atutem książki „Indie  - sztuka władzy” jest wiedza, doświadczenie oraz dogłębna znajomość przez  Krzysztofa Mroziewicza krajów Dekanu.  O tym, kim był w swojej długoletniej  karierze Autor przeczytacie m.in. w Wikipedii:
 „…w latach osiemdziesiątych korespondent Polskiej Agencji Prasowej w Indiach, korespondent wojenny w Nikaragui, Afganistanie i Sri Lance, wiceprezes Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej w Azji Południowej. Od 1990 roku etatowy dziennikarz tygodnika "Polityka", komentator prasowy, telewizyjny i radiowy, w tym wielokrotnie dla BBC. W latach 1996–2001 pełnił misję jako ambasador Polski w Indiach, Sri Lance i Nepalu….”.
Drogi Czytelniku
Jeżeli czytałeś z przyjemnością dzieła Nicolo Machiavellego, a chcesz poznać coś, co jest dużo, dużo starsze, wywodzi się z innej kultury i tradycji, ale przedstawia podobne zalecenia w jaki sposób zarządzać państwem to musisz przeczytać "Indie. Sztuka władzy"
Zawsze to wygodniej, niż zmierzyć się z „Arthaśastrą” w sanskrycie lub nawet z angielskim jej tłumaczeniem (liczącym sobie ponad 1000 stron) bez znajomości kodu kulturowego Indii na poziomie choćby w minimalnym stopniu zbliżonym do Krzysztofa Mroziewicza.

Tytuł: Indie. Sztuka władzy

Autor: Krzysztof Mroziewicz
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania polskiego: marzec 2017
Liczba stron: 352


.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 To czytają Saudyjskie Wielbłądy , Blogger